Trudny czas dla turystyki w Kostaryce
- Data publikacji: 09.01.2021, 16:20
Kostaryka, pomimo bycia państwem rolniczym, ma prężnie rozwijający się przemysł turystyczny. Mnogość krajobrazów, od górskiego po nadmorski, sprawia, że każdy znajduje coś dla siebie. Pandemiczna rzeczywistość zdecydowanie obniżyła zainteresowanie tym malowniczym, pięknym krajem pomimo delikatnych, grudniowych wzrostów.
Wyniki ankiety przeprowadzonej przez Kostarykańską Izbę Hotelarstwa pokazują, że w regionach położonych na wybrzeżu, takich jak Guanacaste, hotele zajęte są w max. 80%. W obszarach górskich natomiast (np. Monteverde czy La Fortuna) w hotelach melduje się maksymalnie 50% gości.
źródło:tripadvisor.com "Playa Avellana"
Flora Ayub, przewodnicząca Kostarykańskiej Izby Hotelarstwa, mówi, że na te liczby wpływa przede wszystkim turystyka wewnątrz kraju. Z racji na aktualną sytuację, wielu Kostarykańczyków decyduje się na wakacje „u siebie”. W listopadzie na lotniskach w San Jose lub Liberii, obsługujących połączenia międzynarodowe, wylądowało 36 044 osób.
Tadeo Morales z Biura Turystycznego Arenal dodaje, że obecne wyniki nie pozwalają spokojnie patrzeć w przyszłość przedsiębiorcom z branży. Choć turystyka lokalna dała pozytywny impuls tej gałęzi przemysłu, turyści z zagranicy stanowili niecałe 25% ogólnej liczby przyjezdnych cudzoziemców w poprzednich latach. Ponadto, mówi o opieszałości rządu, o nieodpowiedniej pomocy i braku zrozumienia gospodarczych realiów kraju.
W kwartale wrzesień-listopad bezrobocie sięgnęło 21.3%, o 8.8 punktów procentowych więcej aniżeli w tym samym okresie w 2019 r. W marcu 2020 r. stopa bezrobocia wynosiła 12% i była najwyższa od czasu przeprowadzania takich danych. Wszystko zmienił wybuch pandemii, wtedy wzrosła ona do 24% i stale utrzymuje podobny poziom, co potęguje strukturalne problemy w kraju Ameryki Łacińskiej, a turystyka to jedno z głównych, po rolnictwie, kół zamachowych kostarykańskiej gospodarki.